Walentyn Naliwajczenko, szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy porównał polską przedwojenną policję do Gestapo i NKWD.
- Na ukraińskiej ziemi władze zmieniały się jedna za drugą. Miały jeden wspólny cel: zniszczyć wszystko, co ukraińskie, rozbić jedność naszego narodu. Nieważne, czy do więzienia na ulicy Łąckiego kierowała polska policja, niemieckie Gestapo czy radzieckie NKWD. Ich głównymi więźniami byli bojownicy o niepodległość, członkowie ruchu wyzwoleńczego. Więzienie na Łąckiego było nie tylko więzieniem, ale katownią, gdzie dochodziło do zbrodni przeciwko ludzkości - mówił Naliwajczenko.
Cały tekst można znaleźć TU.
Kolejny idiota się ujawnił...
piątek, 3 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz