No i mamy szybki ciąg dalszy - IPN będzie interweniował ws. wypowiedzi szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Walentina Naliwajczenki, który zrównał polską policję z Gestapo i NKWD.
- Będę o tym rozmawiał osobiście z panem Naliwajczenką - powiedział RMF FM prezes IPN Janusz Kurtyka.
Pytam się tylko - po co?
Jeśli Naliwajczenko nie jest mężem stanu tylko idiotą - nalezy to zostawić w spokoju.
A jeśli przypadkiem postanowił przypodobać się miejscowym odpowiednikom radiomaryjnych rot obrońców jedynej narodowej prawdy - należy to zostawic w spokoju tym bardziej.
piątek, 3 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz